21. Twoja kuzynka ma niedługo urodziny. Jest fanką One Direction, więc postanowiłaś kupić jej ich płytę, którą bardzo chciała. Dowiedziałaś się, że w twoim mieście odbędzie się ich koncert. Pomyślałaś, że pójdziesz tam i po koncercie poprosisz o podpisy na płycie. Sama byłaś ciekawa jaką muzykę grają. Twoja kuzynka też tam miała być, więc musiałaś starać się nie wpaść na nią. Założyłaś jakieś szorty z szelkami, koszulę na krótki rękaw, którą włożyłaś do spodni, vansy i śmieszną broszkę w kształcie muszki, którą przypięłaś sobie pod szyję.
- Chyba za elegancko - powiedziałaś do siebie. - No trudno.
Na koncercie dobrze się bawiłaś. Potem poszłaś po autografy. Gdy weszłaś do pomieszczenia, wszyscy się na Ciebie spojrzeli.
- Wow- usłyszałaś z ust chłopaków. Zayn cały czas się na Ciebie patrzył. Nie mógł oderwać wzroku. W końcu przyszła Twoja kolej. Liam, Louis, Harry i Niall już Ci podpisali. Czas na mulata.
- Dla kogo? - zapytał.
- Dla [I.T.K.]
- A ty nie chciałabyś dla siebie?
- Skąd wiedziałeś, że to nie dla mnie.
- Twoje zachowanie jest inne niż reszty dziewczyn.
- Nie, dzięki nie chcę.
- To może chociaż dasz zaprosić się kolację?
Nagle wszyscy na was popatrzyli. Słychać jęki zazdrosnych fanek. Nie wiedziałaś co powiedzieć.
- Yyy... Wiesz... Z chęcią.
- Poczekaj na mnie przed wyjściem.
- Dobrze.
Czekałaś chyba z godzinę. Już chciałaś iść.
- Poczekaj! - krzyknął Zayn. - Przepraszam, że tak długo. Idziemy? - powiedział i wyciągnął rękę w twoją stronę. Chwyciłaś jego rękę i odpowiedziałaś - Tak.
Poszliście do jakiejś restauracji. Wspaniale się dogadywaliście.
- Dla kogo ta płyta? - spytał odprowadzając Cię.
- Dla kuzynki. Ma urodziny.
- Jeżeli nie masz nic przeciwko, to możemy z chłopakami wpaść na imprezę.
- Byłabym bardzo wdzięczna.
Gdy doszliście już pod dom spytał:
- To może dasz mi swój numer, żebyśmy mogli się umówić. Wiesz... Na imprezę.
Zdziwiło Cię jego zachowanie. Zrobił się jakiś nieśmiały.
- Pewnie.
Dałaś mu numer i się pożegnaliście.
*Na imprezie*
Jesteś w domu kuzynki. Wszyscy goście już przyszli. Nagle ktoś dzwoni do drzwi.
- Ja otworzę - powiedziałaś. Byłaś pewna, że to chłopacy. Otworzyłaś drzwi.
- Cześć. Co u Ciebie? - spytał Zayn.
- Dobrze. Wejdziecie?
- Z chęcią - odparł Liam. - Gdzie jest Twoja kuzynka?
- Tam - odpowiedziałaś i pokazałaś na nią. Chłopcy do niej podeszli. Cała szczęśliwa nie wiedziała co powiedzieć.
- Cieszy się, że może was poznać - powiedziałaś za dziewczynę. Otrząsnęła się i zaczęła z nimi rozmawiać.
- Zatańczysz? - po jakiejś godzinie spytał Cię Zayn.
- Z chęcią.
Na nieszczęście (albo szczęście) utwór z szybkiego zmienił się w wolny. Złapałaś chłopaka za szyję, a on Cię w tali. Tańczyliście przytuleni do siebie. Nagle spojrzał Ci w oczy.
- Wiem, że mnie teraz znienawidzisz, ale muszę to zrobić - szepnął i pocałował Cię delikatnie. Odwzajemniłaś pocałunek.
- Za co? Za tak cudowny całus?
Tańczyliście do końca piosenki.
- Mogę Ci coś powiedzieć? - spytał.
- Oczywiście.
- Tylko się nie śmiej. Ja... się chyba w Tobie zakochałem.
- Nie wiem co powiedzieć. Bo ja chyba też.
Popatrzeliście sobie w oczy. Zaczęliście się całować.
* Pół roku później*
Jesteście razem. Fanki Cię zaakceptowały. Jesteś najszczęśliwszą dziewczyną na świecie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz